Będzie o "...kilku innych rzeczach"- nawiązując do tytułu bloga.
Poza pracą w pracy i robotą na wsi, w wolnych chwilach rzeźbię i maluję. Ta aktywność służy wyłącznie odpoczynkowi i satysfakcji. Jeśli nawet robię coś na zamówienie, to zwykle taka praca pokrywa tylko koszty materiałów. Nie traktuję tego zajęcia jako formy zarabiania na życie. Zbyt szybko skończyłoby się ono śmiercią głodową.
Jeśli do tej pory ktoś nie dostrzegł, że mieszkanie poza miastem ma swoje dobre strony, to w tym poście udowadniam to już dosadnie.
O ile malowanie obrazów przy mieszkaniu w bloku nie było jakoś mocno uciążliwe, o tyle już rzeźbienie bywało bardzo często. Brak miejsca, wielkość lipowych pniaków, wióry w cukiernicy, za szafkami... Do tego trudno było tłuc knyplem w dłuto w taki sposób, by nikt z domowników i sąsiadów nie słyszał.
Wieś jest do tego typu działalności wprost wymarzona. Cisza, spokój i nikogo, komu mógłbym w jakikolwiek sposób przeszkadzać. Nawet jeśli akurat rzeźbię piłą łańcuchową...
Zapraszam do "Galerii na płocie", gdzie można zobaczyć niewielką część tego czym się zajmuję.
|
Bukowa Góra- akryl na płótnie |
|
Butelka na nalewkę- farby witrażowe |
|
Bzy- akryl na płótnie |
|
Rysunek w ołówku |
|
Rysunek- technika mieszana |
|
Rysunek w ołówku |
|
Rysunek w ołówku |
|
Twarz- rzeźba w lipie |
|
Róże- rzeźba w lipie |
|
Twarz- rzeźba w lipie |
|
Rysunek- tusz |
|
Rysunek- technika mieszana |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz